a jednak TOP 7
Wstępniaczek
Jesteśmy już po 16 kolejkach angielskiej Premier League. W tym sezonie angielska elita jest wyjątkowo nieprzewidywalna. Z jednej strony Liverpool jest liderem z 15 zwycięstwami i jednym remisem odnotowanym na Old Trafford, z drugiej ich największy rywal w walce o tytuł- Manchester City ma już 14 pkt straty!!! Arsenal i Tottenham zdążyły już zwolnić trenerów, a o zwolnieniu Solskjeara mówimy niemal co tydzień. Tottenham przejął najbardziej utytułowany menadżer na wyspach- Jose Mourinho, zaś Arsenal chwilowo Ljungberg, choć w kuluarach już mówi się o Ancelottim. Do tego nadzwyczajna forma beniaminka Schiffeld United, a także rewelacyjna postawa Chelsea Londyn, która mimo sprzedaży Edena Hazarda i zakazu transferowego jest na 4. miejscu w lidze pokazując zdolną młodzież jak choćby Mount, czy Abraham. Ciekawe jest to, że najlepsze rezultaty przeciwko klubom z TOP6 osiąga dopiero szósty Manchester United, a na drugim miejscu z bilansem goli 39:10 znajduje się Leicester City Brendana Rodgersa.
Niedoceniany trener
Zdecydowana większość kibiców piłki nożnej kojarzy Brendana Rodgersa z przegranym sezonem ligowym 2013/2014. Wówczas jego The Reds walczyli o mistrzostwo do samgego końca i porażka z Chelsea w końcówce sezonu poprzez słynne poślizgnięcie się Stevena Gerrarda dała wygraną w tym meczu Chelsea Londyn, a tytuł mistrzowski Manchesterowi City. Na początku kolejnego sezonu po remisie w derbach Liverpoolu Rodgers został zwolniony i niemal rok odpoczywał od piłki, by od sezonu 16/17 przejąć Celtic Glesgow. Cofnijmy się jednak do pierwszego sukcesu Irlandczyka z Północy. W 2010 roku wprowadził pierwszy raz w historii klubu zespół Sweansea City do Premier League i utrzymał ją w elicie przez pierwszy sezon. Tym załatwił sobie angaż na Anfield Road. W Szkocji Rodgers z Celticiem dwa razy wygrał ligę bez żadnego problemu. Każda z jego drużyn gra prosty, ofensywny futbol. Liverpool z sezonu 13,14 zachwycał stylem gry i skutecznością pod bramką rywala. Teraz tak samo grają jego Lisy. 39 goli strzelonych w 16 kolejkach to świetna skuteczność. Rodgers nie jest zwolennikiem defensywnego stylu Mourinho, nie wprowadza żelaznej taktyki jak van Gall, nie próbuje grać tiki- taki Guardioli, ani stosować gegen pressingu Kloppa- gra typowym angielski futbol. Kiedy trzeba poczekać, to Lisy bronią na własnej połowie, a kiedy trzeba gonić wynik to za pomocą 3-4 podań dochodzą do sytuacji bramkowych. Uważam, że grają piękny dla oka wyrachowany i skuteczny futbol. Brendan Rodgers odcisnął już stempel na drużynie z King Power Stadium.
Przegląd kadry
Jamie Vardy- czy mógłbym nie zacząć od tego piłkarza? Jest w klubie od 2012 roku i przeszedł z Lisami kilka szczebli rozgrywkowych, by w sezonie 15,16 sięgnąć po mistrzostwo Anglii. Jakaż to wtedy była sensacja. Kopciuszek Lester, któy sezon wcześniej ledwo zdołał się utrzymać w Premier League, sięgnął po tytuł. Vardy wówczas zdobył 24 gole i wraz z Mahrezem pociągneli zespół do sukcesu. W obecnych rozgrywkach w 16 meczach anglik strzelił już 16 goli i dołożył 3 asysty. Nigdy nie wygrał korony króla strzelców, choć od lat o nią walczy. Uważam, że w tym sezonie z tak grającym zespołem jest absolutnym faworytem do wygrania tej nagrody. Ostatnio selekcjoner Anglii Gareth Southgate stwierdził, iż jeśli tylko Vardy zmieni decyzję o rezygnacji z gry a kadrze, ten chętnie wyśle mu powołanie, ponieważ mimo dobrobytu na ofensywnych pozycjach w kadrze Jamie Vardy w takiej formie zdecydowanie by się przydał. Dla mnie jest to piłkarz romantyczny, jeden z ostatnich w dzisiejszych czasach. Pewnie gdyby chciał, mógłbym zarabiać trzy razy więcej w każdym innym dużym angielskim klubie, ale on jest wierny swoim barwom. Stawiam go za przykład piłkarza i człowieka. W ataku najczęściej towarzyszy mu Ayoze Perez kupiony za ok. 30 mln funtów z Newcastle. Perez nieźle rozumie się z Vardym i tworzy z nim dobry duet. Jest to piłkarz o określonym poziomie, ograny już w lidze i wnoszący do zespołu trochę jakości. umiejętności adekwatne do dzisiejszych cen. Druga linia to mieszanka kreatywności Maddisona i Barnesa z dojrzałością taktyczną Tielemansa i Ndidiego. Maddison kreuje mnóstwo szans napastnikom. Kupiony w 2018 roku za 10 mln z Norwich, dziś jest warty pewnie z 8 razy tyle. Już dziś mówi się o zainteresowaniu klubów w czołowki finansowej Anglii. Tielemans gra w kadrze Belgii, jest bardzo jakościowy i dobrze uzupełnia Maddisona. Ma świetną technikę, ale też potrafi dobrze bronić, To piłkarz o charakterystyce typowej ósemki. Wilfred Ndindi w mojej opini jest najlepszym defensywnym pomocnikiem ligi. Nie tylko w Lester zastąpił Kante, ale sprawił, że kibice o nim zapomnieli. Na boisku jest wszędzie, doskonale broni, a po Wan Bissace z United ma najwięcej odbiorów w lidze. Zdecydowanie stanowi kręgosłup drużyny. Harvey Barnes to ofensywny piłkarz, któy choć jeszcze nie ma imponujących liczb to ma duże możliwości i zawsze oddaje serce na boisku. To taki Marc Allbrington z mistrzowskiego sezonu. Wreszcie przechodzimy do najlepszej, póki co defensywy w lidze. Tu najbardziej widać kunszt Rodgersa. Oczywiście słowa uznania należą mu się za to, iż Vardy strzela jak na zawołanie, Maddison jest w topowej formie i chce go pół ligi, a Ndindi wyrasta powoli ponad poziom tej ligi. Wracając do defensywy do duet stoperów Evans- Soyuncu znakomicie się uzupełnia. Turek znakomicie zastąpił sprzedanego za fortune Maguierra, a Evans gra jak za dawnych lat na Old Trraford w parze z Ferdinandem i pod wodzą Fergusona. Pamięta ktoś teraz, że ten sam Jonny Evans spadał z ligi w barwach West Bromu z naszym Grześkiem Krzychowiakiem? Tymczasem dziś emanuje od niego spokój, doświadczenie i pewność siebie. Caglar Soyuncu natomiast został kupiony w zamian za sprzedanego Maguiera za jedyne 18 mln euro z niemieckiego Freiburga. Turek już zdążył strzelić debiutancką bramkę w lidze, a do tego jest pewniakiem w jedenastce pierwszej rundy tego sezonu. Zdecydowanie jest odkryciem ligi. Boki obrony to solidny, ofensywnie usposobiony Ricardo Pereira i Ben Chilwel, etatowy już reprezentant Anglii. Obaj świetnie bronią i dobrze grają w ofensywie. Chillwel według mnie jest najlepszym lewym obrońcą w Premier League. Pieczę nad defensywą Lisów trzyma Kasper Schmeichel. On wie jak smakuje tytuł. W zasadzie trzeba o nim pisać same dobre rzeczy. Wydaje się, że jest w klubie od zawsze- tak jak Vardy, wygrał ligę- tak jak Vardy, jest jednym z trzech najlepszych piłkarzy w lidze na swojej pozycji- tak jak Vardy. Świetny bramkarz, który ma cechy przywódcze i świetnie to wykorzystuje. Zdecydowanie stwierdzam, że to żywa legenda Lisów. Rodgers przejął dobrą drużynę, którą odpowiednio poukładał, dlatego odnosi sukces. Na ławce rezerwowych zasiadają m.in. Morgan. Fuchs i Allbrigton, czyli mistrzowie kraju pod wodzą Rannieriego. Rodgers ma zatem w składzie mieszanke doświadczenia i młodości. Nie zrobił dużych transferów, w zasadzie tylko Pereza i wykupił Tielemansa, który już był w klubie poprzez wypożyczenie z Monaco. Ciekawe jest też to, iż mimo sprzedaży Kante, Mahreza, czy Maguiera Leicester nie wydaje fortuny na transfery, tylko metodycznie buduje kadrę.
Opinia
Nie chcę sięgać do głębokiej historii Lester, tylko zająć się, tym co jest tu i teraz, a jest dobrze. 8 punktów straty do Liverpoolu w lidze i styl gry, który sprawia, iż niemal każdy ekspert uważa, że tylko oni mogą realnie zagrozić The Reds w tym sezonie. Vardy strzelający jak natchniony, dobra, szczelna defensywa i cierpliwość w grze to znak rozpoznawczy Leicester City Brendana Rodgersa. Podoba mi się ten projekt, bo pokazuję, że pieniądze to nie wszystko. Podoba mi się też, że dwa najdroższe transfery w historii klubu, czyli Tielemans i Perez nie kosztowali razem tyle co Harry Maguire sprzedawany do United. Widać, że pieniądze w tym klubie są dobrze inwestowane w jego strukturę. Zdecydowanie stwierdzam, że powoli w Anglii nie ma co mówić o TOP6, tylko trzeba zacząć juz o TOP7. Uważam, że Lester nie wypdanie w tym sezonie z pierwszej czwórki i za rok zagra w Lidze Mistrzów. Kilka lat temu, gdyby ktoś zapytał mnie, któy klub ma najbliżej do topu angielskiej elity wskazałbym Everton, może West Ham, a tymczasem to właśnie Lisy doszusowały do elity i prezentują świetny piłkarski poziom. Po sezonie mistrzowskim 15/16 mimo, iż nie osiągali wysokich lokat, to cała liga się ich bała, gdyż byli w stanie wygrać z każdym. Teraz doszła stabilizacja formy, daltego są tak wysoko w tabeli. Na ten sukces składa się to, że w tym klubie na każdej pozycji jest odpowiedni człowiek. Leicester City- witamy w angielskiej elicie.
Dodaj komentarz